Podczas spotkania branżowego Tomasz Szymański z firmy Saaten-Union Polska przedstawił innowacyjny kierunek w uprawie roślin strączkowych – grochy i bobiki zimujące. Choć to temat wciąż nowy w polskich warunkach, pierwsze doświadczenia wskazują na jego ogromny potencjał. Rośliny te nie tylko lepiej wykorzystują wodę i schodzą wcześniej z pola, ale też dostarczają wyższych plonów i większej ilości białka, co czyni je atrakcyjną alternatywą dla tradycyjnych odmian jarych.
Rośliny bobowate – klucz do zrównoważonej produkcji rolnej
Jak podkreślił Tomasz Szymański, rośliny bobowate to ważny element płodozmianu – poprawiają strukturę gleby, wiążą azot atmosferyczny i ograniczają potrzebę nawożenia mineralnego. Doskonale wpisują się w zasady integrowanej produkcji roślin oraz spełniają wymogi ekoschematów wspierających rolnictwo przyjazne środowisku.
– „Bobowate nie tylko poprawiają glebę, ale też stają się coraz cenniejszym źródłem białka w krajowej produkcji paszowej” – podkreślił ekspert z Saaten-Union.
Grochy zimujące – wcześniejszy siew, lepsze wykorzystanie wody
Odmiany grochu zimującego, wysiewane jesienią (najczęściej w październiku lub listopadzie), pozwalają roślinom dobrze się ukorzenić i skorzystać z zimowej wilgoci. Dzięki temu lepiej znoszą wiosenne susze, a z pola schodzą nawet trzy tygodnie wcześniej niż odmiany jare. Badania prowadzone w Niemczech i Polsce pokazują, że groch zimujący daje plony porównywalne lub wyższe od jarego – zależnie od przebiegu zimy i stanowiska. To szczególnie korzystne rozwiązanie dla gospodarstw z rejonów, gdzie wiosenne niedobory wody ograniczają plonowanie tradycyjnych odmian.
W ofercie Saaten-Union dostępne są 3 odmiany grochu zimującego.
DEXTER

Odmiana grochu ozimego, wyróżniająca się wysoką zawartością białka oraz dobrą masą tysiąca nasion (MTN). Rośliny są średnio wysokie, o dobrej odporności na wyleganie, co zapewnia stabilność plonowania w zróżnicowanych warunkach pogodowych. Wiosną rozwija się bardzo dynamicznie, szybko zakrywa międzyrzędzia i skutecznie konkuruje z chwastami. Jako forma ozima doskonale wykorzystuje zapasy wody pozimowej, co ogranicza skutki wiosennych susz i pozwala przyspieszyć termin zbioru – porównywalny z terminem zbioru jęczmienia ozimego. Odmiana ta dobrze sprawdza się na glebach słabszych i przepuszczalnych, dzięki czemu może być z powodzeniem uprawiana również w mniej korzystnych stanowiskach. Przed siewem zaleca się zastosowanie zaprawy fungicydowej, która poprawia zdrowotność siewek w okresie wczesnowiosennym, oraz monitorowanie występowania szkodników, takich jak oprzędzik pręgowany czy wciornastki.
FEROE – NOWOŚĆ

Jest to najnowsza odmiana grochu zimującego. Odmiana ogólnoużytkowa, łącząca wysoki potencjał plonowania z doskonałą zimotrwałością. Charakteryzuje ją podwyższona odporność na niskie temperatury, co pozwala roślinom bezpiecznie przetrwać zimę, a ponadprzeciętny plon nasion i białka czyni FEROE wyjątkowo wartościową propozycją dla gospodarstw nastawionych na produkcję roślin białkowych. Dodatkowym atutem odmiany jest odporność na infekcje bakteriami z rodzaju Pseudomonas, co zwiększa jej stabilność i bezpieczeństwo uprawy.
LAPONY – NOWOŚĆ

Jest to nowa, ogólnoużytkowa odmiana grochu ozimego. Charakteryzuje się podwyższoną mrozoodpornością, wysokim wigorem wzrostu i doskonałą zdrowotnością roślin, co zapewnia niezawodne plonowanie nawet w trudniejszych warunkach klimatycznych. Dzięki dobrej tolerancji na mróz odmiana ta może być z powodzeniem uprawiana również w regionach o surowszych zimach. Łączy stabilne plony ziarna i białka z pozytywnymi cechami agronomicznymi, co czyni ją atrakcyjną propozycją dla gospodarstw nastawionych na wysoką jakość i bezpieczeństwo produkcji. Rośliny szybko się rozwijają, tworząc zwarte łany, a równomierne dojrzewanie ziarna i słomy ułatwia zbiór. Niższa masa tysiąca nasion (MTN) przekłada się na niższe koszty siewu przy zachowaniu wysokiego potencjału plonowania.
Bobik zimujący – więcej białka i wyższe plony
Nowością są także bobiki zimujące, które w niemieckich doświadczeniach (rejon Görlitz) wykazały się plonem o około 2 t/ha wyższym niż bobiki jare. Dodatkowo, nasiona bobiku zimującego zawierały więcej białka, a rośliny lepiej wiązały azot w glebie. Odmiany te są odporne na spadki temperatur – do –16°C przy okrywie śnieżnej.
W ofercie Saaten-Union dostępna jest m.in. odmiana AUGUSTA.
AUGUSTA

Jest to jedna z pierwszych dostępnych na polskim rynku odmian bobiku ozimego, która szybko zdobyła uznanie rolników dzięki swojej niezawodności i wysokiemu potencjałowi plonowania. Największymi atutami tej odmiany są wysoka tolerancja na zimowanie oraz znakomita odporność na wyleganie, co zapewnia bezpieczeństwo uprawy nawet w trudnych warunkach pogodowych. Wiosną wyróżnia się dynamicznym wzrostem i szybkim zwarciem rzędów, co ogranicza rozwój chwastów i sprzyja efektywnemu wykorzystaniu wody pozimowej. Charakteryzuje ją wczesne kwitnienie i szybkie zawiązywanie strąków, co przekłada się na stabilne, wysokie plony, również w latach z niedoborami opadów w okresie późnowiosennym i wczesnoletnim. Dzięki swoim walorom odmiana ta stała się najchętniej wybieraną odmianą bobiku ozimego w Niemczech, zajmując czołowe miejsce w produkcji kwalifikowanego materiału siewnego.
Pierwsze odmiany w rejestracji
W badaniach rejestrowych COBORU znajduje się obecnie odmiana FEROE – pierwszy groch zimujący, który ma szansę zostać oficjalnie zarejestrowanym w Polsce. Jak zaznaczył Tomasz Szymański, to ważny krok w kierunku zwiększenia udziału krajowego białka paszowego i ograniczenia importu soi.
Nowe technologie, nowe możliwości
Uprawa odmian zimujących wymaga drobnych modyfikacji agrotechniki – obniżenia normy wysiewu do 20–25 nasion/m² i zachowania podobnej głębokości siewu jak w formach jarych. Plon zbiera się 2–3 tygodnie wcześniej, co pozwala lepiej rozłożyć prace polowe i przygotować stanowisko pod kolejne uprawy.
– „To dopiero początek, ale potencjał tych odmian jest ogromny. Rolnicy szukają dziś rozwiązań, które łączą wysoką efektywność z odpornością na stresy środowiskowe – a groch i bobik zimujący idealnie w ten trend się wpisują” – podsumował Tomasz Szymański.