Na wniosek Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych minister rolnictwa podpisał czasowe zezwolenie (nr R/j-2/2020) na stosowanie w rzepaku zaprawy Cruiser OSR 322 FS. Jest to środek o działaniu kontaktowym i żołądkowym, przeznaczony do zaprawiania nasion. W roślinie działa układowo. Zawiera trzy substancje czynne: fludioksonil (związek z grupy fenylopiroli), metalaksyl-M (związek z grupy fenyloamidów) i tiametoksam (związek z grupy neonikotynoidów). Środek przeznaczony jest do zwalczania chowacza galasówka i miniarki kapuścianki. Można go stosować w okresie od dnia 1 czerwca 2020 r. do 28 września 2020 r. Po tym terminie Cruiser OSR 322 FS nie może pozostawać w obrocie, ani nie może być stosowany, jak również nie mogą pozostawać w obrocie i nie mogą być wysiewane nasiona rzepaku ozimego zaprawione tym środkiem.
Szczegółowe warunki i zakres stosowania środka ochrony roślin Cruiser OSR 322 FS wg etykiety:
– rzepak ozimy
– chowacz galasówek, miniarka kapuścianka
– środek przeznaczony jest do przemysłowego zaprawiania nasion w systemie ESTA
– maksymalna dawka środka do zaprawiania: 15,0 ml/1kg nasion
– zalecana dawka środka do zaprawiania: 11,25–15,0 ml/1kg nasion
– maksymalna liczba zabiegów w sezonie wegetacyjnym: 1
– okres karencji: nie dotyczy
Stosując zaprawę Cruiser OSR 322 FS należy pamiętać o bezpieczeństwie zapylaczy, przez co zaprawianie nasion i ich wysiew musi być wykonany w określonych warunkach. Dlatego też zaprawiać nasiona będą mogli tylko Ci, którzy posiadają certyfikat ESTA. Ponadto na etykietach zaprawionych nasion będą zalecenia odnośnie środków ostrożności dotyczące ochrony środowiska oraz obowiązek poinformowania stron o wysiewie nasion zaprawionych Cruiser OSR 322 FS.
KZPRiRB w uzasadnieniu do wniosku wskazało na problemy wynikające z braku ochrony w uprawie rzepaku ozimego, który jest jedną z głównych upraw w Polsce. Do tych problemów zaliczamy:
– wzrost zagrożenia upraw w związku z większym występowaniem chowacza galasówka i miniarki kapuścianki,
– brak zarejestrowanych insektycydów i tym samym brak możliwości skutecznej ochrony upraw rzepaku ozimego przed szkodnikami,
– dostępne na rynku 2 zaprawy nasienne oraz środki do stosowania nalistnego nie obejmują swoim zakresem stosowania chowacza galasówek i miniarki kapuścianki,
– wzrost występowania ww. organizmów szkodliwych na plantacjach rzepaku ozimego odnotowany był tam, gdzie nie stosowano zapraw nasiennych, dopuszczonych jednorazowo do użycia w roku 2018 i w roku 2019.
– stosowane metody niechemicznej ochrony roślin są mało skuteczne, a nawet się wykluczające w odniesieniu do norm wysiewu. W przypadku chowacza galasówki ograniczeniu występowania tego szkodnika sprzyja wczesny i bardzo rzadki albo punktowy wysiew nasion, zaś w odniesieniu do miniarki kapuścianki zaleca się zwiększenie norm wysiewu. W opinii IOR – PIB jak i KZPRiRB pomimo stosowania przez producentów rzepaku zasad integrowanej ochrony roślin nie obserwuje się poprawy w zmniejszeniu uszkodzeń rzepaku przez te szkodniki, a zmiany w agrotechnice np. odchodzenie od głębokiej orki (skutecznej w walce z miniarką kapuścianką) na rzecz uprawy uproszczonej w połączeniu ze zmianami klimatycznymi (ocieplanie klimatu, którego skutkiem jest większa presja szkodników) przyczyniają się do konieczności stosowania metod chemicznej ochrony roślin,
– uszkodzenia powodowane przez te szkodniki dotyczą kiełkowania nasion (BBCH 00-09) i formowania rozety liściowej (BBCH 10-12), i w tej fazie wzrostu powinny być zwalczane, czego nie gwarantuje stosowanie środków nalistnych,
– długa i ciepła jesień, z którymi mamy ostatnio do czynienia, sprzyjają powstawaniu dodatkowych
pokoleń tych szkodników, które jak wszystkie organizmy zmiennocieplne szybciej rozwijają się wraz
ze wzrostem średniej temperatury dobowej,
– zastosowanie zapraw nasiennych zawierających w swoim składzie substancje czynne z grupy neonikotynoidów w latach 2018-2019 ograniczyło uszkodzenia korzeni przez larwy chowacza galasówka oraz liści przez miniarkę kapuściankę.
Instytut Ochrony Roślin-PIB w Poznaniu w opinii z dnia 16 kwietnia 2020 r. potwierdził zagrożenie dla upraw rzepaku ozimego w związku z masowym występowaniem chowacza galasówka i miniarki kapuścianki.
Prof. Marek Mrówczyńki, dyrektor IOR-PIB w Poznaniu, udzielił w tej sprawie krótkiego komentarza dla naszego portalu – „Wprowadzenie od 1 grudnia 2013 r. przez UE zakazu stosowania zapraw neonikotynoidowych w rzepaku ozimym spowodowało, że w ciągu kilku lat wzrosło w Polsce zagrożenie powodowane przez larwy chowacza galasówka. Na plantacjach założonych bez stosowania zapraw nasiennych odnotowano ponad 50% uszkodzonych przez larwy korzeni rzepaku, a w skrajnych przypadkach nawet 80%. Uszkodzenia liści przez larwy miniarki kapuścianki są mniejsze i oscylują od 10 do 20 % – gdy nie stosuje się zapraw nasiennych. Aktualnie w Polsce zarejestrowane są 2 zaprawy nasienne do ochrony rzepaku ozimego przed szkodnikami: Buteo Start oraz Lumiposa 625 FS, które w etykietach rejestracyjnych nie mają wymienionego chowacza galasówka i miniarki kapuścianki. Zaprawy powyższe działają na szkodniki do fazy 3-4 liści, natomiast zaprawa Cruiser OSR 322 FS z grupy neonikotynoidów, która w 2020 r. otrzymała po raz trzeci od MRiRW czasowe zezwolenie, działa do fazy 5 liści. Zaprawę tą mogą stosować tylko firmy usługowe, które posiadają certyfikat jakości zaprawiania ESTA. Aktualnie w Polsce 13 firm posiada certyfikat ESTA, który jest nadzorowany przez Polską Izbę Nasienną.”