Hodowcy bydła zdają sobie sprawę z tego, jak ważne jest przygotowanie odpowiedniej ilości jakościowych pasz objętościowych dla stada. Dawka pokarmowa dla krów najczęściej składa się z kiszonki z kukurydzy i sianokiszonki oraz pasz treściwych. Termin zbioru kukurydzy na kiszonkę odbywa się jesienią. O gotowości do zbioru decyduje poziom suchej masy w całej roślinie (ok 35%). Jeżeli chodzi o sianokiszonkę to często ostatni pokos wykonuje się w maju. Wielu rolników upatruje w tym szansę na zbiór drugiego plonu z takiego stanowiska – na przykład kukurydzy. Na co jednak zwrócić uwagę przygotowując się do wysiewu kukurydzy w opóźnionym terminie siewu po mieszankach traw czy likwidowanych lucernikach?
Na rynku dostępnych jest wiele mieszanek traw. W ich składzie znajdują się takie gatunki roślin jak: życice, kostrzewy, kupkówki, stokłosy, koniczyny, wyki, lucerny i wiele innych. Stanowią one nie tylko źródło wartościowej i wysokobiałkowej paszy, ale mają również korzystny wpływ na strukturę gleby, między innymi ze względu na obecność roślin zdolnych do wiązania azotu atmosferycznego. Na podstawie specyfiki danej mieszanki jej siew rekomendowany jest na okres wczesnej wiosny lub jesieni. W zależności od przebiegu wegetacji i potencjału stanowiska można uzyskać nawet 4 pokosy w ciągu roku. Jeżeli ostatni przypada na pierwszą połowę maja i planujemy zlikwidować uprawę, warto pomyśleć o siewie kukurydzy z przeznaczeniem na kiszonkę na takim stanowisku.
Lekko opóźniony siew tej kukurydzy kiszonkowej stymuluje rozwój jej części wegetatywnych, czyli liści i łodygi. Jest to związane z długością dnia. Podobny efekt można uzyskać zwiększając normę wysiewu. W tym przypadku rośliny konkurują ze sobą o dostępność światła – wydłużają swoją łodygę. W przypadku siewu kukurydzy po mieszankach kośno-pastwiskowych mamy jednak do czynienia z ekstremalnie późnym wysiewem, który często przypada na koniec maja, a niekiedy nawet na początek czerwca. W takich warunkach uprawa kiszonkowej jest obarczona mniejszym ryzykiem niż ziarnowej – w ostateczności zbierzemy materiał o niskiej zawartości skrobi. Jeżeli chodzi o „ziarnówki” słabe oddawanie wody z ziarna może przysporzyć nie tylko problemów z niskimi plonami, ale także trudności z samym zbiorem. Ogólnie decydując się na opóźniony siew należy się spodziewać niższych plonów. Wynika to z krótszego okresu wegetacji podczas, którego rośliny mogą zbudować plon. Pamiętajmy jednak, że jest to drugi plon z jednego stanowiska, więc wciąż jest to uzasadniony ekonomicznie kompromis.
Kolejnym zagadnieniem, mającym wpływ na powodzenie uprawy kukurydzy w opóźnionym terminie siewu jest dostępność wody. Kukurydze siane w optymalnym terminie czyli wtedy gdy średnia dobowa temperatura gleby wynosi przynajmniej 8-9 st. ℃ , mają większą szanse na prawidłowy wzrost i rozwój. Wykorzystują dostępną wodę w newralgicznych momentach, takich jak chociażby kwitnienie. Siew kukurydzy po mieszankach traw odbywa się albo po okresach suszy albo w trakcie jej trwania, a woda jak wiemy jest czynnikiem limitującym plonowanie. W takim przypadku warto rozważyć uprawę uproszczoną, by ograniczyć przesuszanie gleby. Bilans wody w glebie jest obniżony również o to, co wykorzystała poprzednia uprawa na swoje potrzeby.
W roku 2023 na Opolszczyźnie podczas całego okresu wegetacji, rozkład opadów był bardzo korzystny dla uprawy kukurydzy, w plonie głównym, jak i dla drugiej uprawy w opóźnionym terminie siewu. Okazało się, że przy idealnych warunkach plon świeżej masy z hektara jest nawet wyższy w przypadku opóźnionego siewu (25.05.23). Różnica w plonie wyniosła niemalże 10t. Jednak w przeliczeniu na plon suchej masy z hektara wyżej plonowała kukurydza siana 22.04.23. Wyniki przeprowadzonego doświadczenia są logiczne – kukurydza siana później była po prostu bardziej wilgotna. Średni poziom suchej masy w przypadku odmian sianych w optymalnym terminie siewu podczas zbioru wynosił: 34,06% a tej później 27,57%. Podobną analogię można było zauważyć w przypadku zawartości skrobi. Paszą o wyższej energetyczności okazała się kukurydza siana wcześniej. Produktywność mleka z kg SM była dość podobna – niższą zawartość skrobi w kukurydzy sianej później rekompensowała wyższa strawność włókna. Stwierdzono również , że w terminie siewu 25.04 najlepiej sprawdziła się odmiana DKC3418 a w opóźniony odmiana DKC3201. Opisane warunki zdarzają się jednak rzadko w skali całego kraju, a uprawa kukurydzy w tak późnym terminie to wciąż duże ryzyko. Okazuje się jednak, że można je zmniejszyć wybierając odmiany, które lepiej radzą sobie w takich warunkach. Na podstawie doświadczeń firm nasiennych możemy dowiedzieć się, że takie odmiany nie mogą być zbyt późne. Rekomendowane są te z grupy wczesnej i średnio-wczesnej o stosunkowo niskiej liczbie FAO. Oczywiście nie bez znaczenia pozostaje tutaj region uprawy – im bardziej wysunięty na północ tym bardziej zaleca się odmiany o niższym FAO, ale wciąż o wysokim potencjale plonowania na kiszonkę. Takie odmiany powinny charakteryzować się również dużą tolerancją na stres związany z okresowymi niedoborami wody czy wysokimi temperaturami. Do późnego wysiewu kukurydzy powinniśmy wybierać te z szybkim tempem wzrostu i bardzo silnym wigorem początkowym – te kryterium spełniają wspomniane wyżej odmiany.
Wysiewając kukurydzę po mieszankach kośno-pastwiskowych powinniśmy założyć, że uzyskane plony będą niższe, niż w przypadku tych posianych w optymalnym terminie. Mimo wszystko, taka decyzja wydaje się być uzasadniona, ponieważ daje możliwość uzyskania dwóch plonów z jednego pola w ciągu sezonu. Ogromny wpływ na wysokość uzyskanego plonu będzie miał również przebieg pogody. Ryzyko niepowodzenia możemy zminimalizować odpowiednią uprawą i wyborem odmian o wysokiej tolerancji na warunki stresowe, wynikające z opóźnionego terminu siewu.
Autor: Wojciech Pieczewski