21 kwietnia w ramach Akademii Rzepaku odbyła się konferencja poświęcona ocenie plantacji rzepaku przed kwitnieniem. Podczas części konferencyjnej zostały omówione tematy dotyczące ochrony rzepaku przed chorobami, szkodnikami i chwastami oraz zagadnienia dotyczące prac hodowlanych w poszukiwaniu odmian odpornych na choroby. Organizatorami tego wydarzenia była firma Rapool Polska oraz portal www.akademiarzepaku.pl, a partnerami BASF Polska, Timac Agro Polska oraz Corteva Agriscience Poland.
Prace hodowlane w poszukiwaniu nowych odmian
Sesję konferencyjną rozpoczęła Jeanne Geißler z RAPOOL Ring GmbH. Jeanne Geißler w pierwszej części swojego wystąpienia omówiła temat dotyczący prac hodowlanych w poszukiwaniu odmian odpornych na choroby. Prelegentka podkreślała, że wzrost potencjału plonowania nie jest zakończony, a nowe odmiany będą go wprowadzały na pola produkcyjne. Nowoczesne mieszańce posiadają odporności na wirusa żółtaczki rzepy TuYV oraz na Phoma. Ponadto w pracach hodowlanych firmy Rapool podnoszone będą tolerancje na cylindriosporiozę i Verticillium. Nowe odmiany oceniane są również pod względem wyższej tolerancji na suszę czy inne stresy abiotyczne, np. temperaturę. Kolejnym parametrem, który będzie odgrywał coraz większą rolę jest pękanie łuszczyn i osypywanie nasion.
W dalszej części wystąpienie Jeanne Geißler omówiła temat związany efektywnością wykorzystania azotu w uprawie rzepaku. Prelegentka podkreślała, że efektywność wykorzystania azotu jest kluczową cechą hodowli RAPOOL. Hodowcy testują tę cechę przy różnych poziomach nawożenia, zarówno przy niskiej i wysokie podaży N. Badania pokazują, że istnieje wiele czynników, które zmniejszają efektywność N. Należą do nich: nieodpowiednie rozdrobnienie słomy z przedplonu, złe przygotowanie stanowiska, niedobór siarki, niedobór fosforu, niedobór boru oraz molibdenu. Jeanne Geißler zwróciła uwagę na fakt, że odmiany z odpornością na TuYV i Phoma wykazują wyższą efektywność wykorzystania N i są stabilniejsze w plonowaniu. Takimi odmianami z oferty Rapool są np. Temptation oraz Jurek.
Ochrona rzepaku w czasie kwitnienia
Kolejnym prelegentem był dr Marcin Łański z firmy BASF Polska, który omówił wiosenną ochronę fungicydową rzepaku w czasie kwitnienia. Przedstawiciel firmy BASF polecał do stosowania środek Pictor 400 SC. Jest to najbardziej innowacyjny fungicyd do ochrony rzepaku przed zgnilizną twardzikową oraz czernią krzyżowych. Zawiera dwie substancje czynne dimoksystrobina (substancja z grupy strobiluryn) oraz boskalid (substancja z grupy karboksyamidów). Dzięki unikalnemu połączeniu dwóch substancji czynnych produkt ten wykazuje długotrwałą aktywność grzybobójczą oraz wpływa pozytywnie na fizjologię roślin rzepaku. Preparat należy stosować w czasie kwitnienia, gdy zaczynają opadać pierwsze płatki kwiatowe. Jest to okres, w którym rośliny może zaatakować zgnilizna twardzikowa oraz czerń krzyżowych. Dlatego zaleca się głównie zabieg przy pełnym kwitnieniu, czyli wtedy, gdy 50% kwiatów na łodydze głównej jest otwartych. Jednak również w sytuacji wcześniejszych zabiegów – np. ze względu chęci ograniczenia strat spowodowanych uszkodzeniami mechanicznymi po przejeździe opryskiwacza, zastosowanie Pictora jest jak najbardziej jest możliwe. Marcin Łański rekomendował stosowanie środka Pictor 400 SC w dawce 0,5 l/ha w fazie BBCH 63-65.
Prelegent zwrócił również uwagę na jesienną ochronę rzepaku przed chwastami. Rozwiązaniem do zwalczania jednorocznych chwastów jednoliściennych i dwuliściennych jest Butisan Star 416 SC. Jest to produkt oparty na dwóch substancjach czynnych: metazachlor i chinomerak. Butisan Star najskuteczniej zwalcza chwasty dwuliścienne w warunkach wyższego uwilgotnienia gleby. Można go także stosować w mieszaninie zbiornikowej: Butisan Star w dawce 1,5 l/ha w połączeniu z herbicydem Navigator w dawce 0,2 l/ha. Takie rozwiązanie poszerza spektrum zwalczanych chwastów o chabra bławatka, fiołka polnego.
Nowością w firmie BASF jest herbicyd Cleravo Flex. Jest to środek w technologii Clearfield do odchwaszczania wyselekcjonowanych odmian rzepaku hybrydowego (oznaczonych literami CL), odpornych na imazamoks – substancję czynną herbicydów Cleravis i Cleravo. Kombinacja ta zapewni producentowi rzepaku całkowicie nowe wyniki w zwalczaniu chwastów przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa dla uprawy.
Do jesiennej ochrony fungicydowej BASF zaleca stosowanie preparatu Caryx, który wykazuje bardzo mocne działanie regulujące wzrost i pokrój roślin oraz zabezpiecza plantację przed chorobami tj. sucha zgnilizna kapustnych, czerń krzyżowych oraz szara pleśń.
Insektycydowa zaprawa nasienna
Przemysław Gawlas z firmy Cortana Agriscience Poland zaprezentował najnowszą i najbardziej kompleksową insektycydowa zaprawę nasienną Lumiposa™ 625 FS. Jest to insektycyd przeznaczony do przemysłowego zaprawiania nasion rzepaku. Zawiera substancję czynną cyjanotraniliprol (związek z grupy antranoidowych diamidów) nalężącą do grupy IRAC 28. Zwalcza kluczowe, gryzące szkodniki rzepaku ozimego, w tym śmietkę kapuścianą, pchełkę rzepakową i pchełki ziemne oraz gnatarza rzepakowca. Zalecana dawka środka to 40 ml na 500–600 tys. nasion rzepaku. Przedstawiciel firmy Corteva zaprezentował również wyniki badań przeprowadzone w Polsce z zastosowaniem zaprawy Lumiposa™ 625 FS. Na ich podstawie stwierdzono, że środek ten skutecznie chroni rośliny już od najwcześniejszych faz rozwojowych do fazy BBCH 13–14. Efekt działania środka pozwala uzyskać wyraźnie mocniejsze rośliny o świetnym wigorze początkowym, co przekłada się na zdecydowanie lepsze przezimowanie rzepaku. Zaprawa nie wpływa na prawidłowe kiełkowanie nasion rzepaku ozimego. Testy przeprowadzone na 40 różnych partiach materiału siewnego o różnym czasie przechowywania, potwierdziły bezpieczeństwo materiału siewnego również po przechowaniu. Ekspert podkreślił szczególnie wysoką skuteczność Lumiposy na śmietkę kapuścianą, co w kontekście zwiększającej się jej presji, będzie bardzo istotnym elementem w ochronie plantacji rzepaku w kolejnych latach.
Bieżąca sytuacja na plantacjach rzepaku
Na zakończenie spotkania dr Jakub Danielewicz z Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu omówił bieżącą sytuację na plantacjach rzepaku w sezonie 2021/22. Prelegent przedstawił również prognozy występowania chorób w uprawie rzepaku w 2022 r. oraz koncepcję ochrony upraw rzepaku na wiosnę. Specjalista stwierdził, że wielu rejonach Polski warunki do rozwoju rzepaku były poprawne. W niektórych regionach były problemy z zaskorupieniem gleby i nierównomiernymi wschodami roślin. Jesienią na plantacjach występowały szkodniki, zauważono również objawy wirusa żółtaczki rzepy.
Po wznowieniu wegetacji wiosennej najgorszy dla rzepaku był brak wiosennych opadów, który uniemożliwiał pobranie składników. Prelegent przedstawił również częstość występowania chorób w rzepaku ozimym. Największym zagrożeniem dla rzepaku jest zgnilizna twardzikowa, czerń krzyżowych, sucha zgnilizna kapustnych, szara pleśń i mączniak rzekomy. Omawiając choroby rzepaku, dużo miejsca poświęcił zgniliźnie twardzikowej. Występowaniu choroby sprzyjają sklerocja w glebie (mogą przetrwać w glebie 7-10 lat), podwyższona wilgotność powietrza i gleby, temperatura przez 3 dni w czasie kwitnienia powyżej lub równa 12°C – sprzyja dojrzewaniu apotecjów, tworzenie się apotecjów z askosporami w okresie kwitnienia (1 apotecjum – od 2 do 30 milionów zarodników workowych). Próg szkodliwości zgnilizny twardzikowej to 1% roślin porażonych. Prelegent zaprezentował również przykłady substancji czynnych zarejestrowanych do zwalczani zgnilizny twardzikowej.